sobota, 14 października 2017

Jesienią - wiersz Izy Trojanowskiej z "Babińca Literackiego"

martwię się o drzewa

o tej porze roku mają bezbronne ramiona

jeszcze niedawno dźwigały mięsiste brzoskwinie

krwiste czereśnie ciążyły ku ziemi

a pełne soku jabłka same rwały się do rąk

teraz cierpią na niechcianą nagość

gałęzie wykrzywiają się w grymaśne pałąki i trzeszczą

pod naporem każdego zbyt napastliwego podmuchu

a ja boję się że są tak słabe jak ciało anorektyczki

mogłabym pomóc

objąć osłonić nabrać wiatru w usta

ale po drugiej stronie szyby

umiem tylko mocniej wbijać ramiona w fotel

znakomicie naśladować pejzaż







19399087_554295618293638_241073590616997982_n



Izabela Trojanowska – rocznik 1980, mieszkanka Podkarpacia, prawnik. Jej wiersze zagościły w wydawnictwach i prasie lokalnej (Mielecki Rocznik Literacko-Kulturalny „Artefakty” 2014, 2015, 2016, Miesięcznik Społeczno-Kulturalny „Nasz Dom Rzeszów”), w czasopismach literackich: „Poezja dzisiaj”, „2miesięcznik. Pismo ludzi przełomowych”, „Obszary Przepisane”, a także na stronie internetowej „Nowe Myśli”. Laureatka IV Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „Erotyk na Krechę” im. T. Stirmera. Autorka zbioru wierszy zatytułowanego „Akt” (2016).




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz