Urodzona
14 września 1982 r. w Kolbuszowej.
Mieszka w Mielcu. Jest magistrem pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej (Uniwersytet
Rzeszowski). Ukończyła studia pomoc psychologiczno-pedagogiczna z socjoterapią,
oligofrenopedagogika, edukacja przedszkolna i wczesnoszkolna, wczesne
wspomaganie rozwoju dziecka, integracja sensoryczna, zarządzanie w oświacie.
Jest certyfikowanym międzynarodowym konsultantem psycho-terapii pozytywnej. Od
kilkunastu lat pracuje z dziećmi i dorosłymi z wieloraką niepełnosprawnością.
Obecnie swoje życie zawodowe związała z Tarnowem i najmłodszymi pacjentami w
centrum wczesnej interwencji. Praca jest
moją pasją, amatorsko fotografuję przyrodę, tworzę projekty odzieży i zabawki
dla dzieci. Pisanie wierszy jest dla
mnie lekarstwem dla ciała i duszy, odpoczynkiem dla myśli. Emocjonalną podróżą.
Mgła
Chcesz
uciec- nie ma dokąd
Chcesz
zostać nie wiesz po co
Zniknął we
mgle, twój bezpieczny świat
Szukasz w
amoku, tracąc oddech
Biegniesz
przed siebie i stop
Zgubiłeś drogę,
znajdź siłę i walcz bo masz
jeszcze czas
***
Otulona
szalem utkanym z wrogiej teraźniejszości
w rozpaczy
szukasz rozwiązań zaistniałej sytuacji,
z nadzieją
patrzysz przez kraty na promyki słońca,
padające na
blat z notesem czystych białych kart
piórem jak
różdżką zapisujesz mijające zdania,
których nie
zmaże czas niepewnie zadając pytania
czy wróci
twój idealny świat.
Anioł
Pożycz mi
skrzydła
Polecę gdzie
chcę
Wtedy nikt
nie dogoni mnie
Będę
ostrożna, nie złapią mnie
Będę mieć
skrzydła
Pożyczę,
oddam
Zapiszę w
głowie obraz
Chce by
starczył, nim pożyczysz mi skrzydła twe.
Odpowiedź
Kiedy świat
się zazieleni
Kiedy łąkę
zasypie kwiatami
Kiedy w
stawie zobaczysz twarz
Kiedy na
skórze poczujesz delikatny wiatr
Kiedy
odrodzi się świat
Kiedy?
Czy Ty
odpowiedź znasz.
Pytania
Co robisz?
Patrzę
Na co
patrzysz?
Na świat
Dlaczego
tak?
Bo nie wolno
inaczej
Kto tak
powiedział?
Ten, który
zatrzymał mój świat
Kto to?
Ja nie wiem
Zapytaj Ty
sam
Kolorowy świat
Wróci mój
kolorowy świat
Za dzień,
dwa, tydzień, miesiąc czy za kilka lat
Czekam z
nadzieją na mój kolorowy świat
Na bliskość,
na ciepło, radość, powietrze i przestrzeń
Na wolny
wybór, który dawał mi mój kolorowy świat
Zakazy/nakazy
Kolejne
zakazy, nakazy, ograniczenia
Czy to coś
zmienia
Jakby
chcieli mi zabrać wszystko
i nakazali
wsadzić do więzienia
Bez możliwości
obrony i wyjaśnienia
Zakazy,
nakazy bez uzasadnienia.
7 rano
Budzisz się
rano i ciągle to samo
Chaos
niepokojących myśli, popijasz kolejną kawą
Tęsknisz za
nią, za ta beztroską dziecięcą radością
O siódmej
rano.
Czas
Widzisz
góry, lasy, parki
Nie, nie
wolno, nie idź tam
Złapią nas
Co ci zrobią
Wzięli
wolność
Co chcą
zabrać
Może czas
Zabrali mi
góry, lasy, parki
To po co
Zostawili
czas.
***
Jesteś tam?
Pomóż nam
Nie, nie mi
Wszystkim
nam
Chcę być
wolna
Jeszcze tam
Tam gdzie
byłam
Byłam…
nim
Nadszedł ten
zły plan
Twój plan
Jeśli Twój
To pomóż nam
Oczy
Otwórzcie
oczy i patrzcie jak kłamie
By zatrzeć
złe decyzje
By stłumić w
nas gniew
Otwórzcie
oczy by zobaczyć
Co jest źle
By nie dać
się
Jak dziecko
we mgle
Wykiwać się
Róża
Chcesz
zmienić świat
Lecz nie
wiesz jak
Chcesz z
nimi walczyć
Przecież
broni ci brak
Chcesz
zmienić świat
By był jak
róży kwiat
Weź w swoje
dłonie czas
Posadź róże
by zmienić świat
***
Wywrócony do
góry
Zabrałeś mi
miłość i wiarę
Wywróciłeś
do góry nogami świat
Zostawiłeś
nadzieję
Po co, by
drwić i się śmiać
Zostawiłeś
nadzieję
Ja jej nie
chcę
Chcę byś
zwrócił mój świat
Zmysły
Biegam
bosymi stopami po kwitnącej łące
Dookoła
latają motyle skrzydłami migocące
Na gałązce
słowik pieśń radosną śpiewa
Potoku
szelest uszami dociera
Zapach trawy
nozdrza otwiera
Stop to
obraz z pamięci…
utracona nadzieja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz