poniedziałek, 8 czerwca 2020

Niemiec Katarzyna


















Urodzona 14 września 1982 r. w Kolbuszowej.  Mieszka w Mielcu. Jest magistrem pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej (Uniwersytet Rzeszowski). Ukończyła studia pomoc psychologiczno-pedagogiczna z socjoterapią, oligofrenopedagogika, edukacja przedszkolna i wczesnoszkolna, wczesne wspomaganie rozwoju dziecka, integracja sensoryczna, zarządzanie w oświacie. Jest certyfikowanym międzynarodowym konsultantem psycho-terapii pozytywnej. Od kilkunastu lat pracuje z dziećmi i dorosłymi z wieloraką niepełnosprawnością. Obecnie swoje życie zawodowe związała z Tarnowem i najmłodszymi pacjentami w centrum  wczesnej interwencji. Praca jest moją pasją, amatorsko fotografuję przyrodę, tworzę projekty odzieży i zabawki dla dzieci.  Pisanie wierszy jest dla mnie lekarstwem dla ciała i duszy, odpoczynkiem dla myśli. Emocjonalną podróżą.



Mgła


Chcesz uciec- nie ma dokąd
Chcesz zostać  nie wiesz po co
Zniknął we mgle, twój bezpieczny świat
Szukasz w amoku, tracąc oddech
Biegniesz przed siebie i stop
Zgubiłeś drogę, znajdź siłę i walcz bo masz
jeszcze czas

***

Otulona szalem utkanym z wrogiej teraźniejszości
w rozpaczy szukasz rozwiązań zaistniałej sytuacji,
z nadzieją patrzysz przez kraty na promyki słońca,
padające na blat z notesem czystych białych kart
piórem jak różdżką  zapisujesz mijające zdania,
których nie zmaże czas niepewnie zadając pytania
czy wróci twój idealny świat.

Anioł

Pożycz mi skrzydła
Polecę gdzie chcę
Wtedy nikt nie dogoni mnie
Będę ostrożna, nie złapią mnie
Będę mieć skrzydła
Pożyczę, oddam
Zapiszę w głowie obraz
Chce by starczył, nim pożyczysz mi skrzydła twe.

Odpowiedź

Kiedy świat się zazieleni
Kiedy łąkę zasypie kwiatami
Kiedy w stawie zobaczysz twarz
Kiedy na skórze poczujesz delikatny wiatr
Kiedy odrodzi się świat
Kiedy?
Czy Ty odpowiedź znasz.

Pytania

Co robisz?
Patrzę
Na co patrzysz?
Na świat
Dlaczego tak?
Bo nie wolno inaczej
Kto tak powiedział?
Ten, który zatrzymał mój świat
Kto to?
Ja nie wiem
Zapytaj Ty sam

Kolorowy świat

Wróci mój kolorowy świat
Za dzień, dwa, tydzień, miesiąc czy za kilka lat
Czekam z nadzieją na mój kolorowy świat
Na bliskość, na ciepło, radość, powietrze i przestrzeń
Na wolny wybór, który dawał mi mój kolorowy świat

Zakazy/nakazy

Kolejne zakazy, nakazy, ograniczenia
Czy to coś zmienia
Jakby chcieli mi zabrać wszystko
i nakazali wsadzić do więzienia
Bez możliwości obrony i wyjaśnienia
Zakazy, nakazy bez uzasadnienia.

7 rano

Budzisz się rano i ciągle to samo
Chaos niepokojących myśli, popijasz kolejną kawą
Tęsknisz za nią, za ta beztroską dziecięcą radością
O siódmej rano.

Czas

Widzisz góry, lasy, parki
Nie, nie wolno, nie idź tam
Złapią nas
Co ci zrobią
Wzięli wolność
Co chcą zabrać
Może czas
Zabrali mi góry, lasy, parki
To po co
Zostawili czas.

***

Jesteś tam?
Pomóż nam
Nie, nie mi
Wszystkim nam
Chcę być wolna
Jeszcze tam
Tam gdzie byłam
Byłam…
nim
Nadszedł ten zły plan
Twój plan
Jeśli Twój
To pomóż nam


Oczy

Otwórzcie oczy i patrzcie jak kłamie
By zatrzeć złe decyzje
By stłumić w nas gniew
Otwórzcie oczy by zobaczyć
Co jest źle
By nie dać się
Jak dziecko we mgle
Wykiwać się


Róża

Chcesz zmienić świat
Lecz nie wiesz jak
Chcesz z nimi walczyć
Przecież broni ci brak
Chcesz zmienić świat
By był jak róży kwiat
Weź w swoje dłonie czas
Posadź róże by zmienić świat

***
Wywrócony do góry
Zabrałeś mi miłość i wiarę
Wywróciłeś do góry nogami świat
Zostawiłeś nadzieję
Po co, by drwić i się śmiać
Zostawiłeś nadzieję
Ja jej nie chcę
Chcę byś zwrócił mój świat

Zmysły

Biegam bosymi stopami po kwitnącej łące
Dookoła latają motyle skrzydłami migocące
Na gałązce słowik pieśń radosną śpiewa
Potoku szelest uszami dociera
Zapach trawy nozdrza otwiera
Stop to obraz z pamięci…
utracona  nadzieja























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz