piątek, 29 marca 2019

Myśl - Katarzyna Hudy


Usiadła mi myśl, na ramieniu niczym ptak
Znieruchomiałam, by  jej nie spłoszyć
Chwilę kręciła się, łapiąc równowagę,
Jedynie kątem oka mogłam zobaczyć,
jak jest delikatna i płochliwa
Z daleka, w pospiechu
nie można zauważyć jej uroku.
Stałam nieruchomo,
by nawet mrugnięciem oka jej nie spłoszyć
Tak bardzo chciałam ją zatrzymać,
by ją  zapamiętać.
Serce otworzyło mi się na oścież,
a podmuch wiatru i skrzypiące drzwi
spłoszyły moją ptaszynę myśli.
Zostałam z pustką w głowie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz